Tomasz 'Tomek' Danis

Tajemniece ZSP SGH

Opis podstawowych pojęć używanych w ZSyPie, bez których ciężko zrozumieć organizację. Jest to też skrót tajemnic ZSP SGH - w nagrodę dla tych, którzy tutaj dotarli jeszcze przed swoją zerówką :)

Bal t-studenta - Impreza integracyjna na obozie zerowym, gdzie chlopcy przebierają się za dziwczyny i odwrotnie. Obowiązkowym elementem przygotowań jest wzajemne pożyczanie sobie garderoby. Jedynym zakupem, któwy przewiduje regulamin są rajstopy w rozmiaże XL

Hymn (nieoficjalny) - Frustrację spoodowaną oskarżeniami, że ZSyP to przybudówka "komuchów" można sobie powetować spiewając "Na barykady ludu roboczy, Czerwony sztandar do góry wznieś". Jak być zniesławianym to przynajmniej mieć za co :)

Klozetowy chrzest - Tradycyjny chrzest obozowy ze wszystkimi obowiązkowymi elementami zakończony akcentem klozetowym. Zdjęcie rodzica z klapą na szyji na pewno spodoba się naszym dzieciom.

Mafia - Gra "psychologiczna" z udziałem 13 osób (najlepiej). Starą tradycją jest oszukiwanie przez Kadrę, zabijanie tego kto najlepiej gra lub zabijanie ciągle jednej osoby (dla wywołania efektu frustracji)

Nocne manewry - Pierwsza noc zerówkowa zaczyna się wcześnie, wszyscy są zmęczeni i idą potulnie (na prośbe rok starszej kadry) spać. Przebudzenie nie jest już takie mile. Nic nie integruje maluchów tak, jak wspólny wróg - Kadra.

Szoł - Najstarsza forma sztuki aktorskiej występująca w ZSyPie. Tu w odróźnieniu od innych zabaw najlepiej sprawdzają się skecze ośmieszające Najjaśniejszą Kadrę. Piosenki charcerskie nie mają szans... :-) (Z wielu przyszliśmy tu stron...)

Testy i Łabędzie - Gry zerówkowe mające za zadanie wykazać całkowity brak inteligencji zerówkowiczów i spowodować ich całkowite poddanie się woli Oświeconej Kadry.

Tramwaj - Rewelacyjna impreza w warszawskim tramwaju. Muza, browar (nieoficjalnie) i szalona integracja w jednym wagonie (choć dostępne są dwa). ZTM ostatnio zawiesił ten rodzaj działalności po kilku artykułach w prasie o tym jak młodzież potrafi sie bawić - to o nas ;)

Wieszak - Zwykły wieszak na ubrania, ale niezwykły w swym znaczeniu symbolicznym. Jak magnes przyciąga do ZSyPowej kanciapy 61c3. Jest chyba w największym stopniu odpowiedzialny za tak wielki sukces tej organizacji na SGH.

Wrzesień 1998 - ... (właściwie nigdy nie przestałem, choć oficjalnie już w 1999)

Zrzeszenie Studentów Polskich - www.sgh.waw.pl/zsp/

ZSyP - moje źródło przyjaciół

Na początku to co najważniejsze. Nie ma takiego miejsca (organizacji, grupy, szkoły, firmy itd.), z której mam więcej przyjaciół niż ze ZSyPu (popularna nazwa ZSP na SGH). Właściwie stąd wywodzi się większość moich najbliższych przyjaciół, jak również większość moich znajomych.

Dla niezorientowanych warto wspomnieć jedną rzecz - cokolwiek nie mówiłyby wszystkie siły sprzymierzone przeciwko ZSyPowi (np. NZS SGH, z którego notabene też mam bliskich znajomych) to nie ma bardziej APOLITYCZNEJ organizacji niż Rada Uczelniana ZSP na SGH! Jak nie wierzycie to kliknijcie sobie tutaj, ale moje słowo powinno wam wystarczyć.

Za "moich czasów" politykę zostawialiśmy Radzie Naczelnej, a sami chcieliśmy sie dobrze bawić i zdobywać doświadczenie projektowe. Ostatnio - 8 lat po tym jak ja dołączyłem do ZSyPu było tak samo - mam nadzieję, że status quo w tej kwestii zostanie utrzymane.

------------------------------------------------------------------------- początek strony

Zerówka - najszczęśliwsza decyzja w życiu

Gdy pomyślę jakie przypadkowe wydarzenie najbardziej wpłynęło na moje życie (otoczenie przyjaciół, edukację, karierę - dosłownie wszystko) to zdecydowanie na pierwszym miejscu był Obóz Interacyjny dla nowoprzyjętych studentów w Świętym Krzyżu.

Po pierwsze miałem jechać na wakację zupełnie gdzieś indziej (jakaś Hiszpania czy Grecja). Poza tym, gdy jednak postawiłem na "zerówkę" to wybrałem taką, która miała najsłabszą oprawę graficzną ulotki (choć wcale nie była najtańsza) i w ogóle sprawiała jakieś podejrzane wrażenie.

10 dni spędzonych tam wspominam jako najwspanialsze 10 dni imprezy w moim zyciu. Poznałem blisko 50 osób, które stały sie moją podporą na całe moje studenkie życie (notatki, książki, skrypty, ksera itp.) oraz najlepszymi towarzyszami imprez (także już po studiach).

To ludzie z "zerówki" sprawili, że:

- miałem z kim mieszkać i mieszkało się bardzo przyjemnie

- w szkole byłem aktywny (projekty, inne organizacje)

- miałem gdzie się podziać i gdzie zostawić kurtkę (kanciapa 61c3 rulez)

- nudne wykłady dało się przeżyć - zawsze co najmniej kilkoro znjomych na sali

- zainteresowałem się doradztwem strategicznym (tak się to zaczęło)

- ogromna ilość imprez szła w parze z jakością

- miałem zawsze mnóstwo alternatyw spędzania wolnego czasu

- nauczyłem się jeździć na nartach

- poznałem... ale o tym miałem nie pisać w tym serwisie

- i tysiąc innych rzeczy, o których pamiętam, ale nie mam miejsca żeby napisać!

------------------------------------------------------------------------- początek strony

Projekty - szybka szkoła motywacji

Podstawą działalnością ZSyPu na SGH jest praca nad "projektami". Dosyć szybko wypada sobie zdać sprawę, że powodzenie projektu zależy wyłącznie od dwóch czynników: 1) motywacji organizatorów (czytaj: zdolności motywowania przez koordynatora) i 2) finansów (czytaj: sponsorów). A właściwie można wszystk sprowadzić tylko do pierwszej, bo dobrze zmotywowany zespół będzie umiał szukać i znależć sponsorów. Ilość i rodzaj projektów różni sie każdego roku, ale najważniejsze z nich to:

INTERNATIONAL WEEK WARSAW (IWW) - Sztandarowy projekt ZSP SGH. Tygodniowa impreza w Warszawie (i Krakowie), na którą zapraszani są studenci z partnerskich uczelni w głównie w Europie i Japonii. Mówiąc impreza mam na myśli zarówno aspekt kulturowy (zwiedzanie, poznawanie historii, gospodarki, ustroju), jak i rozrywkowy (dyskoteki, puby, wesoły tramwaj itp.). W ramach rewanżu inne uczelnie zapraszają nas - czyli czeka ok. 20 "weeków" rocznie.

OBÓZ INTERACYJNY ("ZERUFKA") - Coroczne źródło rekrutacji nowego narybku SGH. Niekończąca się integracja pierwszoroczniaków i pierwsze doświadczenia przywódcze drugoroczniaków. Historycznie był to Święty Krzyż, ostatnio Czarniecka Góra - też fajnie.

EUROTOUR - Dwutygodniowa impreza dwojga zaprzyjaźnionych organizacji z dwóch krajów (Polski i...). Ostatnio występuje pod szyldem wymiany bilateralnej polsko-jakiejśtam (ukraińskiej,nNiemieckiej itp.)

DNI KULTURY - Prezentacja talentów polskiej młodzieży na SGH. Prezentacja prac studentów (m.in. ASP), seminaria i imprezy towarzyszące.

WYJAZD INTEGRACYJNO SZKOLENIOWY - Dla tych co zbładzili i nie załapali się na zerówkę jest to integracja pierwotna, dla innych okazja to pogłebienia przyjaźni,. Dla jednych i drugich okazja żeby sie czegoś nauczyć o pracy projektowej.

Oprócz tego jest mnóstwo innych inicjatyw: kurs brydża, wyjazdy narciarskie, manewry paintballowe, kursy języków obcych i co tylko jeszcze tym młodym "komuchom" przyjdzie do głowy (zauważyliście, że nie ma ani jednej inicjatywy politycznej?).

	ConQuest Consulting
	ZSP SGH
	TechMedia Club
	European Club



Copyright 2005 by Tomasz Danis